Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Uwaga! Obecnie znajdujesz się na archiwalnej stronie internetowej ZSP Kleszczów. W poszukiwaniu nowych wiadomości zapraszamy na aktualną stronę

Przejdź do aktualnej strony


Sobotnio-niedzielne granie juniorów młodszych
Ostatni weekend września to kolejne spotkania naszych chłopców z juniorów młodszych B1 w swoich ligach. Pierwsi wybiegli zawodnicy „wojewódzkiej”, którzy w sobotnie przedpołudnie rywalizowali na własnym boisku z CHKS-em Łódź. Mecz zapowiadał się na ciekawy, ponieważ oba zespoły to czołówka wojewódzkiej II ligi i oba walczą o awans o szczebel wyżej.
Początek spotkania to szybkie prowadzenie gości, którzy wykorzystali błędy naszych zawodników i już w drugiej minucie strzelili bramkę. Dalsza część spotkania była wyrównana, każdy zespół miał swoje szanse, ale żadna ze stron nie umiała ich wykorzystać.
Druga część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia naszej drużyny. Po krótkim rozegraniu piłki z rzutu rożnego przez Maćka Uryszka z Kacprem Morawskim i dokładnym dośrodkowaniu tego pierwszego na głowę Piotra Góry, ten ostatni z bliskiej odległości sfinalizował akcję. Od tego momentu przewagę na boisku osiągnęła Omega, nie pozwalając rywalom na większe zagrożenie bramki bronionej przez Mateusza Gałczyńskiego. Do końca spotkania wynik się już nie zmienił i mecz zakończył się remisem 1:1 (0:1).
Następny mecz gramy w sobotę 3 października o 13.30 w Łowiczu z tamtejszym Pelikanem, będzie to rewanż za porażkę u siebie na inauguracji 1:2.
Skład: Gałczyński – Miara, Popiołek, Niedbała, Piotrowski – Góra – Uryszek, Morawski, Pieniążek, Jamiński – Podsiadły.
Na zmiany wchodzili: Wilczak
Rezerwowi: Zając, Kaczmarczyk, Sobociński, Kołodziejczyk, Kociniak, Chwilczyński.

Dzień później w Zelowie z tamtejszym Włókniarzem zaprezentowali się chłopcy z „okręgowej”. Niestety, drużyna dostosowała się chyba do pory meczu i dnia, czyli 11.00 w niedzielę. Drużyna zaprezentowała się słabiej niż tydzień wcześniej i poniosła porażkę 0:3 (0:1).
Pierwsza połowa ospała i prowadzona w wolnym tempie. Natomiast druga połowa już lepsza, oprócz pierwszych trzech minut, kiedy drużyna straciła szybko dwie bramki.
Zespół miał swoje sytuacje na bramki, jednak po raz kolejny brak skuteczności zadecydował o tym, że nie strzelił nawet jednej.
Następny mecz w sobotę 3 października o godzinie 15.00 w Grabicy z Grabicą.
Skład: Zając – Krakowski, Kaczmarczyk, Sobociński, Stęplewski – Rojszczyk – Morawski, Chwilczyński, Kusiak – Jędrzejczyk – Łakomy.
Na zmiany wchodzili: Lewandowski, Kociniak, Kołodziejczyk, Szczepaniak, Gawłowski.